Wibracja 4

Czwórka to konstruktor. Uwielbia ciężką pracę, której poświęca większość swojego czasu — to jej życiowy cel.
Według czwórki tylko poprzez ciężką, solidną pracę zdobywa się szczyty. No, może szczyty to zbyt wiele powiedziane, bo wchodzenie na wysokości wiąże się z dużym ryzykiem, którego czwórki nie lubią podejmować. Praca jednakże daje im spełnienie pod każdym względem. Jest dobra na wszystko — żeby zarobić pieniądze, spędzić wolny czas, zrelaksować się, dowartościować. Ucieczka w nią daje czwórce poczucie bezpieczeństwa i kontrolę nad sytuacją, która nie może wymknąć się z rąk tejże wibracji.
Czwórka w numerologii — wibracja budowniczego, stabilności i ciężkiej pracy
Archetypem czwórki jest bajkowy Bob Budowniczy i piosenka z bajki, która tak bardzo do niej pasuje: „Bob Budowniczy zawsze da radę, Bob budowniczy nie jest sam”. Istotnie, osoby, noszące tę wibrację są bardzo silne emocjonalnie, choć wydawać by się mogło, że jest zupełnie inaczej. Chociaż 4 jako ostatnia decyduje się na zmianę i raczej opiera się na konstrukcjach sprawdzonych i pewnych, to jednak takowa zmiana paradoksalnie wpisana jest w tę wibrację, szczególnie jeśli jej podliczbą jest 13, do której jeszcze wrócę.
Czwórki bardzo często stawiane są w sytuacjach — z fizycznego i racjonalnego punktu widzenia — nie do zniesienia. Po pierwsze, mają paradaksolnie problemy z pracą, która przynosi im tak wiele radości, po drugie, są wibracją często narażoną na niesprawiedliwość ze strony innych ludzi. Są obmawiane, niesłusznie oczerniane, posądzane o rzeczy, których się nie dopuściły. To wszystko stawia czwórki w bardzo raniących je okolicznościach.
Czwórka jest jedną z najbardziej sprawiedliwych, wiernych i uczciwych wibracji, jednakże życie niesie dla niej niespodzianki, które nie są dla niej łatwe. Mało tego, dla innych liczb mogłyby okazać się nie do zniesienia, przynieść załamanie, za to 4 powstaje jak feniks z popiołu i mimo trudnych sytuacji buduje od nowa. Z wibracją 4 kojarzy mi się książka Paulo Coelho „Piąta góra” . Głównemu bohaterowi zostało tam zabrane dosłownie wszystko. Mimo to jednak nie poddał się, znalazł miłość, zbudował dom i od nowa tworzył swoje poczucie bezpieczeństwa. Taka jest właśnie ta wibracja. Być może jej siła pochodzi z umiejętności racjonalizowania i braku zdolności docierania do swojej emocjonalności. Nikt tak jak one nie potrafii wytłumaczyć sobie nawet najtrudniejszych sytuacji. Typowym byłoby usłyszeć od czwórki: „tak się czasem dzieje”, „to normalne”, „to było do przewidzenia” itd.
Czwórka to tragiczny romantyk. Uwielbia zabraniać sobie wchodzenia w relacje, utrudniać kontakt, wyszukiwać przeszkody natury formalnej oczywiście, żeby tylko móc powzdychać w ciszy i osamotnieniu do tej idealnej miłości, będącej poza zasięgiem. Niestety taka postawa nie ułatwia tworzenia relacji. W związku czwórka jest także bardzo wymagająca w stosunku do swojego partnera i nieczuła. Osoba nosząca tę liczbę nie będzie typem wybiegającym za ukochanym/ą po kłótni, zostawiającym kwiaty pod drzwiami, czy też robiącym niespodzianki. Związek z czwórką to raczej układ opierający się na podziale ról, zadanie stworzenia formy, w której obydwoje partnerzy mogą poczuć się dobrze i bezpiecznie. Czwórka nie lubi niedomówień. Woli, kiedy wszystko jest jasne i oczywiste. Nie pozostawiajcie jej więc trzech kropek na końcu zdania. Ona tego nie znosi.
Oczywiście droga życia 4 i osoba nosząca tę wibrację to odbicie w lustrze pozytywnie realizowanej liczby. Będzie ona przejawiać te wszystkie cechy, ale bardziej na zasadzie powinnam niż jestem. Drobiazgowość, skupianie się na rzeczach nieistotnych, porządkowanie rzeczy, które niczego nie wnosi, to cechy które dominują przy drodze życia.
Liczba 4 może składać się z wielu podliczb: 13, 22, 31, 40. Im więcej posiada ich właściciel, tym charakter jest bardziej złożony i życie zawiłe. Jednakże pamiętajmy o tym, że te liczby dają także poza odpowiedzialnością możliwość większego rozmachu.
13 to karma pracy. Człowiek mający tę karmę najprawdopodobniej nie traktował odpowiednio poważnie pracy w poprzednich wcieleniach i teraz musi to odpracować, co oznacza, że nie może w życiu liczyć na przypadek czy łut szczęścia. Na wszystko musi zapracować sam. Jest to z jednej strony trudne, z drugiej zaś fundamenty wykonanej przez trzynastkę pracy są nie do podważenia. Trzynaście to w tarocie karta śmierci. Zwiastuje zburzenie starego ładu, a początek nowego życia. Coś się kończy, żeby mogło powstać coś nowego.
22 to przekuwanie myśli w materię i duża odpowiedzialność za drugiego człowieka. Praca wykonywana przez 22 nie może uderzać w innego człowieka, ponieważ będzie zgubna dla właściciela tej wibracji.
31 zwiastuje pomoc innych, nie tylko finansową, ale także w sytuacjach, w których jej potrzebujemy.
Nauką dla czwórek jest przede wszystkim praca z emocjami. Potrzebują nauczyć się odczuwać, bo pomimo tego, że potrafią konstruować wspaniałe miejsca dla siebie i swoich bliskich, to jednak nie potrafią podarować ani sobie, ani innym radości z tworzenia i zwykłego życia.
Życzę Wam, kochane czwórki, żebyście odnalazły miłość i potrafiły cieszyć się z bliskości drugiego człowieka.