Listopad 2025 astrologicznie
Listopad będzie pięknym, transformującym miesiącem. Wiele się nauczymy, poczujemy się wewnętrznie silniejsi i mądrzejsi, odkryjemy swój wewnętrzny blask.
2 listopada Wenus ustawi się w kwadraturze do Jowisza. Wenus obdarzy nas dobrym zdrowiem, szczęściem, kreatywnością i wesołością. To będzie czas optymizmu, czarujących zachowań i miłych spotkań z innymi ludźmi.
3 listopada Mars w trygonie do Neptuna sprawi, że staniemy się pełni pasji i romantyzmu, pragnąc zwrócić na siebie uwagę otoczenia. Ten układ będzie zachęcał do kreatywności i rozbudzał artystyczną wenę.
4 listopada Mars w opozycji do Urana wprowadzi w nasze życie wiele napięć. Wzajemne oddziaływanie tych dwóch planet możemy odczuć jako irytację lub złość skierowaną wobec innych. To połączenie stworzy wiele wyzwań – możemy spotkać osobę, przy której poczujemy się niepewnie lub wręcz – zagrożeni.
5 listopada na niebie przywitamy pełnię Księżyca w znaku Byka. To czas kończenia z pewnymi systemami wartości i zamykania źródeł, które przestały nas zasilać w temacie materii.
6 listopada Mars utworzy sekstyl z Plutonem. To połączenie doda nam energii, odwagi i determinacji. Sprzyja skupieniu na sprawach dla nas ważnych. To okres głębokiej odbudowy sił i transformacji – dobry moment na większą aktywność fizyczną i działania zgodne z naszymi ambicjami.
7 listopada Wenus utworzy kwadraturę z Plutonem. Możemy czuć się naciskani w relacjach w sposób, który nam nie odpowiada. Warto zwrócić uwagę, jak traktujemy innych i czy nasze motywacje są szczere. To czas refleksji nad tym, czy potrafimy kochać i przyjmować miłość w sposób piękny, szczery i bezwarunkowy.
9 listopada Merkury rozpocznie proces retrogradacji, gruntując to, czego nauczyliśmy się poprzez ostatnie tygodnie.
11 listopada Jowisz rozpocznie retrogradację w znaku Raka. To moment, w którym przekonamy się, czy nasze dotychczasowe systemy filozoficzne pasują do sytuacji, których doświadczamy. Warto zastanowić się, czy nie staliśmy się zbyt dogmatyczni i czy nasze poglądy nie wymagają modyfikacji.
12 listopada Merkury w koniunkcji z Marsem obdarzy nas szybkim myśleniem, ostrym językiem i skłonnością do sprzeczek. To dobry czas na podejmowanie błyskawicznych decyzji, choć nie zawsze przyniosą one pozytywne skutki. Będziemy rozentuzjazmowani i ciekawi świata.
17 listopada Słońce w trygonie z Jowiszem i Saturnem przyniesie doskonałą energię do utrwalania pomysłów biznesowych. To połączenie sprzyja przedsięwzięciom wymagającym rozmachu i solidnych podstaw. Tego samego dnia Merkury w sekstylu do Plutona sprawi, że zapragniemy zmian prowadzących do bardziej intensywnego i szczęśliwszego życia.
19 listopada Merkury w opozycji do Urana pobudzi nas intelektualnie. Będziemy otwarci na nowe wyzwania umysłowe, ale także bardziej podatni na konflikty, jeśli nie zachowamy równowagi. W tym samym dniu Merkury utworzy trygon z Neptunem, co złagodzi napięcia, dodając wizji, pasji i natchnienia.
20 listopada na niebie przywitamy nów w znaku Skorpiona. To będzie piękny dzień z pozytywną energią. Nów utworzy wiele harmonijnych aspektów z innymi planetami, przynosząc wsparcie wszechświata w procesie głębokiej transformacji i odrodzenia po trudnych doświadczeniach. To początek pozytywnych zmian, uwolnienia i przebudowy wzorców w podświadomości.
24 listopada, dzięki koniunkcji Merkurego i Wenus, poczujemy się atrakcyjni, kochający, otwarci na wszelkie kontakty z innymi. W powietrzu unosić się będzie romantyczna aura. Staniemy się ciekawi świata i ludzi, chętnie wejdziemy w różne zabawne interakcje.
26 listopada Wenus w trygonie do Jowisza przyniesie poczucie komfortu i radości. Wszystko będzie przebiegać płynnie, bez większych opóźnień i blokad. Wenus utworzy także trygon z Saturnem, co w tej radosnej atmosferze może zaowocować czymś trwałym i wartościowym – nowymi relacjami, kontaktami lub odkryciem ważnych życiowych wartości.
27 listopada Saturn zakończy retrogradację. Okres ten mógł przynieść izolację, smutek, napięcia, poczucie winy i lęk. Teraz jednak powoli wyjdziemy z tego stanu, zyskując sporo zrozumienia dla innych i pokory. Po zakończeniu tego procesu łatwiej znajdziemy rozwiązania dla trudnych emocji i stanów wewnętrznych, co może skutkować naszym uzdrowieniem.
29 listopada Merkury powróci do ruchu prostego, a Wenus ustawi się w opozycji do Urana. Poprawi to komunikację w relacjach i może przynieść potrzebę konfrontacji, konstruktywnej rozmowy lub kompromisu. O ten ostatni będzie łatwiej, kiedy Merkury zakończy retrogradację.
30 listopada Wenus utworzy trygon z Neptunem, tworząc aurę pełną współczucia i idealizmu. Zaczniemy patrzeć na świat z większym zachwytem, staniemy się bardziej wrażliwi i skupieni na własnym wnętrzu.