Abrahadabra.pl

Czerwiec 2019 astrologicznie

Autor: Monika Zjawińska

Miesiąc czerwiec będzie niósł wiele obietnic. Będzie to dość aktywny czas, ale nie tak, jak nadchodzący lipiec.

monika zjawinska, astrologia, czerwiec 2019, wiadomosci astrologiczne

Czerwiec przygotuje nas do wielu zmian mentalnie, emocjonalnie i fizycznie. Zmiany w świadomości zaczną się dokonywać od strony zwiększonego ruchu na poziomie umysłu. Będziemy spotykać się z ludźmi i zyskiwać przez to większy poziom zrozumienia, komunikacji ze sobą i innymi.

Na niebie większość tego okresu będzie panować znak Bliźniąt związany również z ruchem, przemieszczaniem się, krótkimi podróżami. W tym miesiącu możemy również zmagać się z gniewem i różnymi napięciami.

Zaczniemy od Wenus w trygonie do Plutona2 czerwca.  Czas tego układu przyniesie umocnienie ziemskiej energii. Chętnie pokażemy nasze potrzeby innym. Stworzymy w głowie nowe plany na przyszłość.

Nów w tym miesiącu przypada na 3 czerwca. Ten układ w znaku Bliźniąt przyniesie potencjał na szczęście dla miłości, biznesu i wszelkich spraw międzyludzkich. Będziemy podbudowani wiarą i optymizmem, startując w nowe przedsięwzięcia.

Uważajmy na wszelakie sprawy związane z uczuciami w dniu 9 czerwca, kiedy Słońce ustawi się w kwadraturze do Neptuna. Spowoduje to chwilowe zamroczenie oraz gubienie swojego celu.

Jeśli szukamy dobrych inspiracji, znajdziemy je 14 czerwca, kiedy to Mars utworzy trygon z Neptunem, ale niestety również opozycję z Saturnem. W tym czasie właśnie poczujemy, jak mocno jesteśmy hamowani i ograniczani. Rezultaty naszych działań mogą być opóźnione.  Podobna sytuacja spotka nas 16 czerwca, kiedy Merkury utworzy trygon z Neptunem, a następnie opozycję do Saturna.

16 czerwca na niebie również powtórzy się znany nam już wzór planetarny – Jowisz i Neptun znajdą się w kwadraturze.  Ten układ może przynieść w skali globalnej wiele obietnic w mediach, złożonych społeczeństwu, w efekcie nierealnych do spełnienia. W życiu osobistym kwadratura wzmaga naszą chęć bycia zbyt dobrym, zbytnio wierzącym w cuda. Możemy być narażeni na omylność w postrzeganiu świata. To nie jest dobry układ dla osób zbyt optymistycznych, ponieważ aspekt pokazuje niemożność realizacji zamierzeń i rozczarowanie.

17 czerwca przypada pełnia w znaku Strzelca. W tym czasie możemy zrozumieć, w jakim kierunku powinniśmy dalej się rozwijać, a co zakończyć na zawsze.

Ważną datą miesiąc będzie 21 czerwca, kiedy Słońce znajdzie się w znaku Raka. Będziemy mówić o przesileniu letnim i początku lata. Ponieważ znak Raka jest niezmiernie intuicyjny, staniemy się bardziej otwarci na to, co czujemy.

W tym samym momencie Neptun wejdzie w proces retrogradacji.  Znów na  kilka miesięcy wejdziemy w trudną energię tej planety, mierząc się z naszymi lękami i brakiem stabilizacji. Możemy znów przez chwilę poczuć się ofiarą jakiejś sytuacji.

24 czerwca Wenus, tworząc kwadraturę z Neptunem,  wybudzi nasze marzenia, ujawni ukrytą tęsknotę, która nie może być zrealizowana, przyciągnie trudne emocje.

27 czerwca Słońce z Uranem utworzą sekstyl, co mocno podniesie nasz poziom energii na koniec miesiąca.